Dwa lata temu w jednej z gazet przeczytał artykuł na temat tzw. Handbike'ów. Od tamtej pory zafascynowała go nie tylko perspektywa wykorzystania swoich predyspozycji - Krystian ma ponad 180 cm wzrostu i bardzo dobrze umięśnione ręce - najbardziej ucieszyła go myśl o tym, że może swoją aktywnością przysłużyć się lokalnie.

W grudniu ubiegłego roku, dzięki Fundacji Aktywnej Rehabilitacji, trafił do stowarzyszenia rowerowego "Brzoza". Jeździ tam, żeby potrenować. Jednak - jak sam twierdzi - jest już gotowy na to, żeby zająć się tym sportem już wyczynowo. Chce startować w zawodach.

#dzwiek1#Krystian Giera - niepełnosprawni też mogą zaistnieć#end# Niestety wysokiej klasy rower, który byłby przystosowany do gabarytów Krystiana, kosztuje ponad 20 tys. zł. Rowery tego typu produkowane są w Polsce, ale nie są tak wysokiej klasy jak te, które produkuje niemiecka firma Sunrise Medical. Przy takim wzroście i z tak silną ręką, żeby osiągnąć pożądaną prędkość, Krystian musiałby startować na handcyclu w pozycji półleżącej lub leżącej. Pozostałe pozycje to klęcząca i siedząca. - Niemiecki Quickie Shark to mercedes w klasie tych rowerów - przyznaje nasz rozmówca.

Już od jakiegoś czasu prowadzone są rozmowy na temat pozyskania środków na zakup Handbike'a. Niestety dotychczas nie udało się dojść do porozumienia z żadnym z potencjalnych inowrocławskich sponsorów. Być może sprawę ułatwi możliwość uzyskania części dofinansowania z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, o które stara się Krystian.

#dzwiek2#Krystian Giera - o możliwości dofinansowania#end# Inowrocławianin spodziewa się oczywiście pozytywnego rozpatrzenia jego prośby, najpóźniej na początku maja.
- Ja nie będę się poddawał. Dostanę ze stowarzyszenia pisma, listy intencyjne, że działam tam. Będę rozsyłał je po firmach, prosił. Będę pokazywał się w Inowrocławiu. Chciałbym jeździć i zrobić coś pozytywnego dla miasta. Chcę również, żeby ludzie dostrzegli we mnie aktywnego człowieka - dodaje Krystian.

Jako osoba pełnosprawna Krystian Giera jeździł tylko dla przyjemności. Pomimo tego, że jest wiele dyscyplin sportowych, w których mógłby brać udział, woli rowery, bo chce pokonywać na nim... odległości. [JŚ]