XXXVIII Ogólnopolski Festiwal Młodzieżowych Orkiestr Dętych rozpoczął się w piątek w Solankach od uroczystego odegrania hejnału Inowrocławia. Potem odbyły się przesłuchania. #dzwiek1#Hejnał Inowrocławia#end# Na tegorocznym przeglądzie po raz pierwszy wystąpiła Młodzieżowa Orkiestra Powiatowa z Przysuchy. Zespół istnieje i działa od pięciu lat i składa się z sześćdziesięcioosobowej grupy muzyków.

- To nasz pierwszy przegląd w Inowrocławiu. Przyjechaliśmy z różnorodnym repertuarem. Przygotowaliśmy trochę muzyki klasycznej, rozrywkowej np. fragment utworu "Piraci z Karaibów", koncerty fortepianowe "Bezwietrzny dzień" - mówi Paweł Dwornik, członek orkiestry i instruktor gry na klarnecie.

Pomimo tego, że dopiero debiutowali na scenie inowrocławskiej muszli koncertowej, nie było widać po nich jakichkolwiek oznak tremy. Potwierdził to najmłodszy z orkiestry, dwunastoletni Mateusz Kasprzyk. - Ja w orkiestrze gram od dwóch lat, na trąbce. W ogóle się nie stresuje, bo przecież jeździłem już na różne warsztaty - stwierdza.

Drugi raz Inowrocław odwiedziła orkiestra "Szałamaje". Muzykom ze Zbąszynka ostatnim razem nie udało się stanąć na podium, ale jak przyznaje Joanna Dąbrowska, która od pięciu lat gra w tym zespole na barytonie: - Nie przyjechaliśmy tutaj po wygraną, chcemy tylko jak najlepiej wypaść i zaprezentować się.

Przyjechała także Radomska Młodzieżowa Orkiestra Dęta "Grandioso" - dziewięciokrotny zwycięzca inowrocławskiej imprezy. - To już nasz siedemnasty przegląd. Było trochę sukcesów - dziewięć razy udało nam się wygrać festiwal, ale pomijając nagrody to chciałabym powiedzieć, że zawsze wracamy tu z sentymentem, do publiczności i do tego magicznego miejsca - mówi Renata Maciejewska, kierownik organizacyjny orkiestry. Dziś gramy trochę klasyki, ale będzie również rozrywkowo, czyli tak, żeby było coś dla każdego. Po tegorocznym występie oczekujemy tego, co zawsze, czyli dobrej zabawy - dodaje Renata Maciejewska.

Nie mogło również zabraknąć zeszłorocznych zdobywców nagrody Grand Prix i uczestników wszystkich edycji festiwalu - Młodzieżowej Orkiestry Dętej Zespołu Szkół Elektronicznych w Bydgoszczy. W jej pięćdziesięcioosobowy skład wchodzą uczniowie Zespołu Szkół Elektronicznych, ale i absolwenci studiów i jedna gimnazjalistka.

- Sukcesem jest samo granie, ale od czasu kiedy dyrygujemy razem z kolegą Krzysztofem Beszczyńskim, czyli od około 15 lat, zawsze jesteśmy na podium. Ponieważ jest to rok chopinowski przygotowaliśmy jeden utwór tego kompozytora, jeden marsz koncertowy i utwory rozrywkowe tj. "Thriller" Michaela Jacksona - mówi Piotr Stachura, dyrygent. Tak, jak każda z orkiestr, również i ta bydgoska życzy sobie zwycięstwa w tegorocznej imprezie. - Jednak przede wszystkim życzymy sobie i pozostałym dobrej zabaw i żeby dopisała pogoda - dodaje. Występy ocenia jury w składzie - przewodniczący ppłk Paweł Lewandowski, Zbigniew Kuś i Orlin Bebenow.

W sobotę o godz. 19.30 orkiestry przemaszerują sprzed ratusza pod tężnię solankową. Tam, godzinę później rozpocznie się koncert nocny z udziałem gościa specjalnego - aktora Andrzeja Grabowskiego. W niedzielę o godz. 11.00 w muszli koncertowej odbędzie się tradycyjny koncert galowy, a o godz. 15.00 zagra Stowarzyszenie "Orkiestra Dęta Świecie".

Z tegorocznym festiwalem wiąże się też niespodzianka. Tego, co jeszcze stanie się w sobotni wieczór, nie będziemy jednak na razie zdradzać, ponieważ jest to jeszcze tajemnica, nawet dla orkiestr biorących udział w imprezie. [/MP]