Widowiskowe pokazy kaskaderskie przedstawiła grupa Flott Cascaders Team z Alfredem Śmidem na czele, który brał udział w wielu znanych kinowych produkcjach. Na stadionie przy Rakowicza widzowie mieli okazji podziwiać kilkanaście specjalnie przygotowanych samochodów, a także motocykle, quady oraz dwa potężne monstertrucki.



Wśród wielu wykonanych tricków największe emocje wzbudzały jazda na dwóch kołach samochodem z kaskaderem trzymającym się podwozia pojazdu, przebijanie ściany ognia z płonącym człowiekiem na masce, strzał do pędzącego samochodu z bazooki i kontrolowane dachowanie oraz wyścigi rzymskie. Na koniec kaskaderzy wykonali kilka coraz to dłuższych skoków nad rzędem aut. W czasie ostatniego z nich między rampami ustawiono dwanaście samochodów.

Szybkie tempo kolejnych ewolucji i ich spora widowiskowość nie pozwalały widzom się nudzić. Najodważniejsi mieli okazję przejechać się jednym z aut bmw na dwóch kołach, co na pewno wywarło spore wrażenie. Warto dodać, że najmłodszy kaskader z ekipy Flott Cascader Team, który uczestniczył w "Gladiator's Day" ma zaledwie czternaście lat. [MJ]