Wojewódzki Urząd Statystyczny podał dane dotyczące poziomu bezrobocia w maju w stosunku do kwietnia. Największy spadek liczby bezrobotnych w tych miesiącach nastąpił w powiecie inowrocławskim aż o blisko 550 osób, a biorąc pod uwagę marzec i maj - blisko 1000 osób.

- Od kiedy notowany jest poziom bezrobocia, nie pamiętamy tak dobrych danych w tak trudnym okresie gospodarczym. Dla niektórych mieszkańców może to być zaskakująca informacja, bo w ostatnich tygodniach środki masowego przekazu informowały o redukcji pracowników w kilku inowrocławskich zakładach pracy, np. w "Sodzie", a nie powstających nowych. Zwolnienia rzeczywiście następują, ale równocześnie liczba nowych miejsc pracy spowodowała, że per saldo maj nie był taki najgorszy na inowrocławskim rynku pracy - informuje Monika Dąbrowska, rzecznik urzędu Miasta.

Rok temu bezrobotnych było mniej

Gdy jednak porównamy tegoroczne statystyki do tych z ubiegłego roku, już tak różowo nie jest. A najlepiej porównywać trendy związane z bezrobociem do miesiąca z poprzedniego roku, choćby z uwagi na prace sezonowe. W maju 2013 roku w Inowrocławiu zarejestrowanych było 7105 bezrobotnych, a w całym powiecie 15246. Rok temu odpowiednio: 6823 i 14550, czyli o blisko siedemset osób mniej. Podobnie w kwietniu - 6953 i 14837. Stopa bezrobocia w ubiegłym roku oscylowała wokół 22-23 procent, w tym roku dopiero w maju spadła poniżej 24 procent.

Urząd Miasta wiąże majowy spadek liczby bezrobotnych z otwarciem "Galerii Solnej" oraz inwestycjami innych sieci handlowych.

- Kilkanaście dni temu uruchomiony został kompleks handlowy przy ul. Solnej. Przy ul. Jacewskiej powstaje obiekt handlowy "Aldi". Miejsca lokalizacji kolejnego obiektu poszukuje "Lidl". Niecierpliwie oczekujemy na uruchomienie Huty Szkła "Irena'. Kilka zakładów pracy zapowiada zwiększenie zatrudnienia, np. WTE Poland z Bydgoszczy - dodaje Monika Dąbrowska.

Na zapowiedziach się skończyło

W tej ostatniej firmie pracę znaleźć... miało 20 osób. Inwestycja miała zostać zrealizowana w istniejącej hali produkcyjnej przy ul. Marcinkowskiego 154, a polegać na produkcji linii technologicznych, służących końcowemu klientowi do przekształcenia odpadów z tworzyw sztucznych pochodzących z rozbiórki samochodów w energię elektryczną. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że do inwestycji jednak nie dojdzie.

- Urząd Miasta odmówił wydania zaświadczenia o braku konieczności przeprowadzenia decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Zaświadczenie to było warunkiem ubiegania się o finansowanie inwestycji. Dziwi fakt podawania takiej informacji przez pracownika UM skoro to urząd wydał taką decyzję, która przekreśla inwestycję, dzięki której mogły powstać nowe miejsca pracy w Inowrocławiu - poinformował nas prokurent firmy WTE Poland. [MP]