Wczoraj na ul. ks. Bogdana Gordona zamontowano znaki zakazu postoju. Dotąd na tym fragmencie ulicy swoje auta zostawiali głównie parafianie, którzy przyjeżdżali na msze do kościoła św. Mikołaja. Obecnie będą mieli taką możliwość tylko na kilku wyznaczonych miejscach przy tej ulicy.

- Uważam, że będzie to duże utrudnienie. Parafianie przez lata parkowali w tym miejsu swoje samochody. Przez tyle lat nie zaobserwowałem żadnych zdarzeń drogowych w tym miejscu, więc nie wiem czy to podniesie bezpieczeństwo - dziwi się ks. Romuald Drążkowski, proboszcz parafii.

Zmianę tę ratusz argumentuje zwiększeniem ruchu na tej ulicy w związku z powstającym w sąsiedztwie osiedlem mieszkaniowym. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, parafia będzie podejmować działania, aby zorganizować parking na swojej działce, która obecnie służy jako skwer. Miejsca postojowe w strefie płatnego parkowania oznakowano także na ulicy Św. Mikołaja oraz ul. Jana Kilińskiego.

Od najbliższego wtorku, 1 kwietnia w życie wejdą kolejne zmiany w organizacji ruchu. Z ul. Andrzeja, na wniosek mieszkańców, zniknie zostanie zakaz zatrzymywania wzdłuż budynku wielorodzinnego nr 36. Sporą zmianą będzie też likwidacja ruchu dwukierunkowego oraz wprowadzenie zakazu parkowania na odcinku ul Mieszka I w kierunku garaży.

- Zmiana została wprowadzona na prośbę administracji tamtejszych domów. Umożliwi to bezkolizyjny przyjazd służbom komunalnym w celu wywozu śmieci - informuje Urząd Miasta.

Kierowcy powinni więc w tych miejscach szczególnie uważać i nie jeździć "na pamięć", aby nie narazić się na mandaty. A te posypały się ostatnio, zwłaszcza w rejonie szpitala. Policjanci mówią nawet już o fali łamania zakazu zatrzymywania się oraz parkowania w miejscach dla osób niepełnosprawnych w tym miejscu.

- W ostatnim czasie policja interweniowała w rejonie przyszpitalnym kilka razy, a pouczane osoby wykazywały nawet oburzenie z tego powodu tłumacząc, że przecież stanęły "na zakazie" tylko na chwilę. W ciągu kilku ostatnich dni policjanci inowrocławskiego Wydziału Ruchu Drogowego za takie wykroczenie właśnie nałożyli 9 mandatów karnych - informuje st. asp. Izabella Drobniecka, rzecznik inowrocławskiej policji.

Za ignorowanie znaku zakazu zatrzymywania się grozi stuzłotowy mandat i jeden punkt karny. [MP]