Jak relacjonują policjanci, 22-latek nie spodziewał się ataku ze strony siedzących chwilę wcześniej na ławce mężczyzn. Rabusie siłą wyrwali pokrzywdzonemu aparat fotograficzny, po czym zbiegli z miejsca zdarzenia. Zgromadzone przez powiadomionych o zajściu policjantów dowody pozwoliły na zatrzymanie w miniony wtorek pierwszego z napastników.

- Okazał się nim 36-latek, do którego kilka godzin później dołączył jego kompan. Podejrzany 31-latek wpadł w ręce kryminalnych w środowy ranek. Obaj trafili do policyjnego aresztu, gdzie początkowo trzeźwieli. Gdy "doszli do siebie" usłyszeli zarzuty rozboju - informuje sierż. sztab. Izabela Lewicka Woszczak z wydziału prewencji KPP Inowrocław.

Wczoraj mundurowi zebrane dowody wraz z wnioskiem o tymczasowe aresztowania sprawców przedłożyli prokuratorowi. Ostatecznie sąd zadecydował o zastosowaniu wobec zatrzymanych trzymiesięcznego aresztu. Kryminalni we wtorek odnaleźli też skradzione mienie. Okazało się, że rozbójnicy swój łup zdążyli już upłynnić w jednym z inowrocławskich lombardów. Odnaleziony przez mundurowych aparat fotograficzny trafił szczęśliwie do właściciela. Aresztowanym mężczyznom grozi teraz do 12 lat pozbawienia wolności. [MP]