Gospodarze, którzy do tej pory zgromadzili 10 punktów wysoko zawiesili poprzeczkę podopiecznym Mirosława Milewskiego w pierwszej połowie. Już w drugiej minucie meczu przeprowadzili groźną akcję, po której problemy z utrzymaniem piłki miał Marcin Piesik. Pierwsze piętnaście minut meczu wyraźnie należało do piłkarzy z Lubania, którzy próbowali wyjść na prowadzenie. Pod koniec pierwszej połowy obraz gry uległ zmianie na korzyść Cuiavii, która przeważała w posiadaniu piłki. W pierwszej połowie tylko raz zawodnicy z Inowrocławia zagrozili bramce gospodarzy, a w sytuacji strzeleckiej znalazł się Arkadiusz Makowiecki..

Po przerwie sytuacja na boisku wyglądała tak jak w pierwszej połowie. Gospodarze atakowali, a Cuiavia próbowała wyprowadzać kontrataki. Kluczowym momentem meczu była 59 minuta. Michał Zawada przeprowadził indywidualną akcję prawą stroną boiska, którą zamienił na bramkę. Po uzyskaniu prowadzenia piłkarze Cuiavii przejęli inicjatywę w meczu i wyraźnie przeważali nad gospodarzami. Niestety w 75 minucie fatalny błąd popełnił w bramce Michał Piesik, któremu piłka przeleciała przez palce po dośrodkowaniu gospodarzy i wynik meczu się wyrównał. Do końca spotkania Cuiavia próbowała stworzyć bramkową sytuację. W 90 minucie udała się ta sztuka po fenomenalnym strzale w okienko Arkadiuszowi Makowieckiemu, który otrzymał idealne podanie z lewej strony boiska od Fabiana Malerowicza. Cuiavia ostatecznie wygrała 1:2. [IO]