Agregat przetwarza odpady zdeponowane w jednej z kwater zakładu. - W wyniku rozkładu powstaje biogaz, którego podstawowym składnikiem jest metan. Aby zapobiec jego emisji do atmosfery, a także w celu uniknięcia niebezpieczeństwa samozapłonu, w 2010 r. obok kwatery zamontowano pochodnie spalania biogazu, która unieszkodliwiała gaz. Do tej pory, prócz neutralizacji biogazu, nie wykorzystywano go w inny sposób - mówi Marek Mieszko Gerus, zastępca dyrektora PGKiM.

Właśnie zakończyła się budowa agregatu prądotwórczego, a w tej chwili trwa jego rozruch techniczny. - W wyniku procesu działania agregatu powstaje ciepło, które RIPOK aż w stu procentach wykorzystuje na ogrzewanie ciepłej wody i kaloryferów w nowym budynku socjalnym. Agregat może wytworzyć do 160 kW energii elektrycznej. Pozwala to na zaspokojenie średnio około 25 procent potrzeb zakładu na energię elektryczną - dodaje wicedyrektor.

W podobny sposób od kilku lat odzyskuje się energię w "Wodociągach", które zarządzają oczyszczalnią ścieków w Inowrocławiu. - Powstaje ona z osadu, który jest poddawany fermentacji w zamkniętych komorach fermentacyjnych. W wyniku tej operacji uzyskuje się biogaz, który jest spalany w dwóch agregatach prądotwórczych, w których wytwarzana jest energia elektryczna. Częściowo można go też spalać w kotle biogazowym uzyskując energię cieplną - precyzuje Marian Dombek, dyrektor ds. techniczno-eksploatacyjnych spółki PWiK.

Jak dodaje, uzyskuje się w ten sposób niemal połowę energii elektrycznej wykorzystywanej w oczyszczalni ścieków, zaś w 62 procentach uzyskiwane jest ciepło dla ogrzewania oczyszczalni i komory fermentacyjnej. [IO]