Z Radą Miejską na pewno pożegnają się startujący do powiatu - Henryk Procek, Jacek Olech, Waldemar Kwiatkowski, Gustaw Nowicki oraz wiceprzewodniczący tego gremium, Maciej Szota, a także Filomena Deskiewicz, która nie kandyduje w tych wyborach. Wiadomo też, że w sesyjnych ławach nie usiądą razem Waldemar Wąśniewski i Zdzisław Błaszak, bo obaj rywalizują w tym samym jednomandatowym okręgu na osiedlu Rąbin.

Jacek Olech nie tylko rozstaje się z Radą Miejską Inowrocławia, ale także nie będzie rywalizował z Ryszardem Brejzą o najważniejszy fotel w mieście.

- Bardzo źle oceniam gospodarzenie przez prezydenta miasta, a ponieważ pan prezydent mówi zamiast o swoich dokonaniach ciągle o tym, jak to jest źle w powiecie, to chcę to sprawdzić. Choć z góry zastrzegam, że w to nie wierzę. Swoją osobą chcę bronić powiatu przed opanowaniem powiatu przez polityczną "rodziną" Brejzy - mówi Jacek Olech.

Maciej Szota, który dostał się do rady z list Prawa i Sprawiedliwości, po rozłamie w tej partii współtworzył wraz z wiceprezydentem Ireneuszem Stachowiakiem Solidarną Polskę. Teraz jest "jedynką" w jednym z okręgów do rady powiatu na liście lokalnego komitetu "Razem Możemy Więcej dla Powiatu Inowrocławskiego".

- Żałuję w szczególności, że z naszej miejskiej drużyny odchodzi Maciej Szota, że wybiera powiat, ale taki jest priorytet. Wspólnie w Inowrocławiu bardzo wiele udało nam się zrobić - powiedział Ryszard Brejza podczas kongresu tego komitetu. Dodajmy, że włodarz także kandyduje do rady powiatu.

Na poniedziałkowej sesji radni będą głosować m.in. nad przyszłorocznym programem współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi, nad przystąpieniem do klastra turystyki medycznej i uzdrowiskowej oraz kilkoma uchwałami związanymi z gospodarką przestrzenną. [MP]