Włodarz Inowrocławia był gościem uroczystego podpisania umowy na długo oczekiwaną obwodnicę naszego miasta. W obecności Ryszarda Brejzy podpisy złożyli: w imieniu inwestora - dyrektor bydgoskiego oddziału GDDKiA Mirosław Jagodziński, a w imieniu wykonawcy - prezes zarządu firmy Mirbud Jerzy Mirgos.

- Bez determinacji prezydenta Inowrocławia ta obwodnica by nie powstała. Każde nasze spotkania, a było ich wiele, były budujące, bo po każdym takim spotkaniu mogliśmy wejść w kolejny etap przygotowania tej inwestycji – przyznał dyrektor bydgoskiej GDDKiA Mirosław Jagodziński.

Wykonawcę budowy obwodnicy wyłonił przetarg, ogłoszony przez GDDKiA w grudniu 2013 roku. Zwycięska firma - konsorcjum zawiązane przez Mirbud (skład konsorcjum uzupełnia Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Erbedim) zaoferowało wybudowanie trasy za kwotę 359 milionów złotych. W ciągu 14 dni inwestor ma przekazać wykonawcy grunt pod budowę. Wykonawcy zadeklarowali 27-miesięczny termin realizacji oraz 10-letnią gwarancję. Do czasu realizacji nie będą jednak wliczane okresy zimowe (od 15 grudnia do 15 marca). Prace mają potrwać do drugiej połowy 2017 roku.

Trwają jeszcze wyprzedzające prace archeologiczne, a zwycięzca przetargu w pełni ruszy z budową wiosną przyszłego roku. - Jest to normalna sprawa, bo projekt jest realizowany według metody "projektuj i buduj". Trzeba dostosować projekt do zmiany przepisów związanych z poziomem hałasu. Te prace będą przygotowywane w tym okresie, który jest wyłączony z realizacji inwestycji, bo jest to okres zimowy – dodaje dyrektor Mirosław Jagodziński.

- Proszę się nie dziwić, że w trakcie zawierania umowy udzieliło mi się wzruszenie. Ale jest to historyczny moment w życiu wielu z nas, inowrocławian. 12 lat walczyłem z wieloma przeciwnościami, groziłem i wypraszałem na ulicach i w gabinetach rządzących Polską. Nieraz towarzyszyły mi drwiny i szyderstwa, ale mobilizowała mnie większość mieszkańców. Opłaciło się. Będę uważał się za urodzonego pod szczęśliwą gwiazdą, jeżeli będzie mi dane doczekać zakończenia budowy tej najważniejszej dla inowrocławian drogowej inwestycji stulecia. Czuję się bardzo dumny, bo dołączyliśmy dzisiaj do grona miast nowoczesnych, z nowoczesną infrastrukturą drogową. Tego nikt nam nie zabierze i nie cofnie! – mówi prezydent Ryszard Brejza.



Obwodnica Inowrocławia ma być blisko 19-kilometrową trasą z dwoma pasami w obu kierunkach. Droga ominie miasto od wschodu i znacznie skróci czas przejazdu kierowców jadących na trasie Toruń - Poznań. Ograniczy też natężenie ruchu w tym uzdrowiskowym mieście i przyczyni się do podniesienia jakości życia jego mieszkańców. W ramach prac wykonanych zostanie również wiele urządzeń ochrony środowiska (ogrodzenia, przejścia dla zwierząt i ekrany akustyczne). Inwestycja zakłada budowę trzech węzłów drogowych: w Latkowie, Jacewie i Tupadłach, kilkunastu obiektów inżynierskich, a także przebudowę istniejącej sieci drogowej, budowę chodników i zatok autobusowych na lokalnych drogach.

Na realizację wciąż czekać będzie jeszcze odcinek obwodnicy pomiędzy węzłem w Latkowie, a wylotówką na Bydgoszcz. Termin budowy tej drogi nie jest jeszcze znany. Do tego czasu ruch na trasie z Konina do Bydgoszczy będzie odbywał się przez miasto. [MP | fot. GDDKiA]