- Do zdarzenia doszło w sobotę w jednym z inowrocławskich lombardów. Sprawca pod pretekstem zakupu pierścionka przymierzał i oglądał biżuterię. W pewnym momencie mężczyzna trzymając w dłoni dwa pierścionki warte blisko 1400 zł odwrócił się i wybiegł z lombardu. O zdarzeniu zaalarmowani zostali policjanci. Ustalenia kryminalnych pozwoliły na zatrzymanie dwa dni później winnego całego zajścia. Podejrzany 31-letni mieszkaniec Inowrocławia wczoraj usłyszał zarzut przywłaszczenia biżuterii - informuje mł. asp. Izabela Lewicka Woszczak z KPP w Inowrocławiu.

Za kradzież mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. [MJ]