Cmentarze choleryczne urządzane były, z obawy przed rozprzestrzenianiem się zarazków, poza wsią. Nieboszczycy byli poddawani specjalnym zabiegom: ich ciała posypywano wapnem (dlatego dla archeologów szkielety "choleryków" są łatwe do rozpoznania). Cmentarze tego rodzaju były oznakowane krzyżem z ukośną belką. Ze względu na charakterystyczny kształt zwano je "górkami cholerycznymi".



Kurhan choleryczny w Radojewicach

Cmentarz w Radojewicach udało się zlokalizować m.in. dzięki mapie katastralnej Radojewic z 1896 roku w posiadaniu wydziału geodezji Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu (niniejszym dziękuję pracownikom wydziału, a szczególnie kierownikowi p. Janowi Madziarskiemu). Również najstarsza mieszkanka Radojewic p. Nowak podaje prawidłową lokalizację cmentarza, wspominając jednocześnie, że jako uczennica bywała tam ze swoją nauczycielką na "lekcjach historii w terenie". Jest to kurhan położony tuż przy boisku piłkarskim.

Epidemie cholery wybuchały w latach: 1831, 1837, 1848, 1852, 1866, 1873 i 1905. Jak dzisiaj wiadomo, cholera jest wywoływana przez przecinkowca cholery. Zarazić się było bardzo łatwo: wystarczyło napić się zakażonej nim wody lub zjeść zakażone surowe jarzyny. Każdy zatem mógł paść ofiarą cholery, zwłaszcza, że bardzo długo nie znano przyczyny jej powstawania ani sposobu rozprzestrzeniania. Sprzyjały jej duże przemieszczenia ludności i brak higieny, np. cholera była roznoszona przez żołnierzy w okresie powstań narodowych (listopadowe, "Wiosna Ludów", styczniowe). Ofiarami stawały się zwłaszcza osoby starsze, słabsze, zmarnowane pracą lub dzieci do 7 roku życia.

Poszukiwania w księgach metrykalnych parafii w Górze, do której należały Radojewice, pozwalają na stwierdzenie, że cholera zebrała swoje żniwo wśród radojewiczan dwukrotnie: w 1852 i 1873 roku. W trakcie ostatniej epidemii cholery w 1905 roku nie zmarła natomiast w Radojewicach ani jedna osoba! (był to jakiś wyjątkowy rok, bo nikt w ogóle z Radojewic nie umarł).

Jak wskazują badania dr. Daniela Włodarczyka z Inowrocławia, epidemia cholery w 1852 roku wybuchła w sierpniu i trwała do października. Zachorowania w naszej okolicy stwierdzono w powiatach: bydgoskim, chodzieskim, czarnkowskim, wągrowieckim, inowrocławskim, wyrzyskim, szubińskim, gnieźnieńskim i mogileńskim, czyli na obszarze całej regencji bydgoskiej. W powiecie inowrocławskim rozpoczęła się w Chlewiskach. Ogółem w całej regencji zachorowało 1 381 osób, z czego zmarło 721. Spośród mieszkańców Radojewic ofiarami cholery stali się w 1852 roku:

Wojciech Miękczyński, młodzieniec, syn Heleny Miękczyńskiej (ojciec niepodany), lat 26, zm. 15 VIII, poch. 17 VIII;
Walenty Piątek, młodzieniec, lat 25, rodzice niepodani, zm. 28 VIII, poch. 31 VIII;
Marianna Piątek, wdowa, rodzice niepodani, lat 73, zm. 1 IX, poch. 4 IX;
Franciszek Frąszczak, wdowiec, ojciec niepodany, matka: Weronika Szczepańska, lat 31, zm. 1 IX, poch. 4 IX;
Stanisław Korzeniewski, dziecko 1-miesięczne, syn Teodora Korzeniewskiego i Julianny z Ptaszyńskich Korzeniewskich, zm. 1 IX, poch. 4 IX;
Anastazja Korzeniewska, dziecko, lat 7, córka jw., zm. 2 IX, poch. 4 IX;
Teresa Borowiak, rodzice nieżyjący, lat 50, zm. 2 IX, poch. 4 IX;
Magdalena Janicka, lat 53, zamężna, rodzice niepodani, zm. 3 IX, poch. 4 IX;
Antonina Kijewska, lat 40, zamężna, zm. 4 IX, poch. 5 IX;
Aleksy Wróblewski, lat 69, rodzice niepodani, zm. 5 IX, poch. 6 IX;
(brak imienia) Malewicz, ojciec niepodany, matka: Jadwiga Malewicz wdowa, lat 28, zamężna, zm. 5 IX, poch. 6 IX;
Małgorzata Przekwas, dziecko, lat 7, córka Filipa i Marianny Przekwasów, zm. 8 IX, poch. 9 IX;
Teresa Racińska, lat 30, zamężna, rodzice zmarli, zm. 8 IX, poch. 9 IX;
Weronika Szczepańska, zamężna, rodzice niepodani, lat 60, zm. 7 IX, poch. 9 IX;
Katarzyna Piątek, lat 34, rodzice niepodani, zm. 8 IX, poch. 9 IX;
Wojciech Gotówka, lat 46, rodzice niepodani, zm. 9 IX, poch. 11 IX;
Katarzyna Kaniak, lat 23, zamężna, rodzice niepodani, zm. 10 IX, poch. 12;
Barbara Cętkowska, lat 24, zamężna, rodzice niepodani, zm. 14 IX, poch. 16 IX;
Filip Przekwas, lat 70, rodzice niepodani, zm. 15 IX, poch. 17 IX;
Stanisław Ratajski, lat 32, rodzice niepodani, zm. 16 IX, poch. 18 IX;
Walenty Raciński, młodzieniec, lat 21, rodzice niepodani, zm. 16 IX, poch. 18 IX;
Helena Wróblewska, wdowa, rodzice niepodani, lat 50, zm. 16 IX, poch. 18 IX;
Andrzej Przybylski, syn, lat 7, ojciec niepodany, matka: Katarzyna Przybylska, zm. 16 IX, poch. 18 IX;
Mikołaj Borowiak, żonaty, lat 60, rodzice niepodani, zm. 12 IX, opch. 14 IX;
Jadwiga Malewicz, wdowa, lat 70, rodzice niepodani, zm. 18 IX, poch. 20 IX;
Franciszek Malewicz, lat 6, syn Macieja Malewicza i Marianny z Kąkolów, zm. 21 IX, poch. 23 IX;
Jan Raszka, lat 50, rodzice niepodani, zm. 25 IX, poch. 27 IX;
Marianna Czajkowska, lat 40, zamężna, rodzice niepodani, zm. 11 X, poch. 12 X;
Ewa Lewandowska, wdowa, lat 54, rodzice niepodani, zm. 15 XI, poch. 18 XI.> Zgodnie z ówczesną praktyką osoby te pochowane zostały poza cmentarzem parafialnym w Górze. Na miejscu w Radojewicach pogrzebany został jedynie Wojciech Gotówka. Jeśli z 213 mieszkańców Radojewic zmarło 29, oznacza to, że z powodu cholery zmarło 13,1 % radojewiczan, a zachorowało prawdopodobnie między 25 a 30%.



Położenie cmentarza ewangelickiego (działka 65) i cholerycznego (działka 66) [zaznaczone na żółto] oraz zarys kościoła (Kirche, różowy) na planie katastralnym Radojewic z 1896 r. Dzięki uprzejmości Wydziału Geodezji Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu.

Epidemia cholery z 1873 r. była równie groźna. W powiecie inowrocławskim zachorowało na nią 5,4 %, z czego zmarło 2,6 % ludności. W powiecie inowrocławskim liczba zmarłych na cholerę była największa w całej regencji. W ciągu pięciu miesięcy grasowania cholery (od 15 VII do XII) zachorowało na nią tutaj 4 238 osób, z których zmarło 2 071. Tę właśnie cholerę opisał w sposób przerażający Stanisław Przybyszewski: "Och! Jak dobrze pomnę to straszne, upalne, pożarne lato, mimo że miałem wtedy dopiero pięć lat... Całymi nocami włóczyły się procesje chłopów od wsi do wsi, a wystraszone dziecko budziło ze snu o litość, skowyczące Święty Boże! Albo nad rozwartymi grobami krwawym szlochem zawodzące: Witaj Królowo! Nie pomogły ni jęki, ni prośby i błagania: co dzień przeciągły przez moją wieś (Łojewo – przyp. K.P.) rodzinną chłopskie wozy z trumnami skleconymi z czterech desek, które na cholerycznym cmentarzu, tuż za wsią, wrzucano do wspólnych dołów".

Z 210 mieszkańców Radojewic zachorowało w 1873 r. 26, z czego zmarło 17:
Anastazja Rybska, dziewczynka, lat 8 i 6 miesięcy, córka Józefa (komornika) i Ewy z d. Staśczak, zm. 6 IX, poch. 6;
Franciszka Rybska, dziecko, lat 3 i 6 miesięcy, córka jw., zm. 6 IX, poch. 6 IX;
Katarzyna Widomska, dziecko, lat 1 i 6 miesięcy, córka Marcina Widomskiego (parobka lub pracownika folwarcznego) i Józefy z d. Świerskiej, zm. 6 IX, poch. 6 IX;
Magdalena Ciesielska, dziewczynka, lat 10, córka Piotra Ciesielskiego (parobka lub pracownika folwarcznego) i Agnieszki z Ratajskich, zm. 7 IX, poch. 7 IX;
Stefan (Szczepan) Kwiatkowski, chłopiec, lat 8, syn Jana Kwiatkowskiego (komornika) i Antoniny z d. Ceglarskiej, zm. 6 IX, poch. 7 IX;
Józefa Krężelewska, żona komornika, ojciec zmarły, matka: Marianna Gotówka, lat 24, zm. 7 IX, poch. 8 IX;
Józef Rybski, komornik, rodzice niepodani, lat 35, zm. 8 IX, poch. IX;
Wojciech Lewendowski, lat 34, parobek lub pracownik folwarczny, rodzice zmarli, zm. 8 IX, poch. 8 IX;
Franciszek Pawłowski, dziecko, lat 5 i 2 miesiące, syn Marcina Pawłowskiego (parobka lub pracownika folwarcznego) i Marianny z d. Paprockiej, zm. 11 IX, poch. 12 IX;
Katarzyna Rybska, dziecko, 9-miesięczne, córka Józefa Rybskiego (komornika) i Ewy z d. Matczak, zm. 15 IX, poch. 15 IX;
Marianna Paczkowska, żona komornika, lat 24, rodzice zmarli, zm. 15 IX, poch. 15 IX;
Agnieszka Kwiatkowska, dziewczynka, lat 6, córka Jana Kwiatkowskiego (parobka lub pomocnika folwarcznego) i Antoniny z d. Ceglarskiej, zm. 10 IX, poch. 10 IX;
Petronella Kwiatkowska, dziewczynka, córka jw., lat 4, zm. 13 IX, poch. 13 IX;
Józefa Widomska, żona komornika Wincentego Świercza i Marianny, lat 24, zm. 14 IX, poch. 14 IX;
Katarzyna Lipska, wdowa, lat 49, córka Jakub Rumianowskiego i Marianny, zm. 14 IX, poch. 15 IX;
Marianna Ciesielska, dziewczynka, lat 6, córka Piotra Ciesielskiego (parobka lub pracownika folwarcznego) i Agnieszki z Ratajskich, zm. 10 IX, poch. 10;
Marianna Świercz, lat 51, niezamężna, rodzice zmarli, zm. 14 IX, poch. 15 IX.

Co do tych 18 osób mamy pewność, że wszystkie pochowane zostały w Radojewicach. Szkoda, że przypadek, a może takie smutne przeznaczenie spowodowało, że zmarły akurat na cholerę, której tak się wówczas panicznie bano. Przez to zostali wrzuceni w skleconych naprędce z czterech desek trumnach do wspólnego dołu, a teraz leżą w nieoznaczonej mogile i nikt już nie pamięta ich nazwisk... A może jest jeszcze dla nich jakaś nadzieja? Jakiś skromny krzyż, a może nawet obelisk? Nazwiska, jak się okazuje, nie były trudne do ustalenia. Co o tym myślicie?

Podpowiadam przykład mieszkańców Rycerzewa, którzy swój cmentarz choleryczny ogrodzili, postawili krzyż i tablicę z nazwiskami. Żeby pamiętać, żeby pamiętały następne pokolenia. A było już tak blisko... Przecinkowiec cholery został wykryty przez Roberta Kocha w 1883 r. W 1892 r. zostały zastosowane pierwsze szczepienia przeciw cholerze. Na początku XX w. wygaszono ogniska cholery w Europie.

Katarzyna Podczaska



Położenie cmentarza ewangelickiego (działka Bz 29) i cholerycznego (działka Bz 15) na współczesnej mapie Radojewic w skali 1: 5000. Cmentarze zaznaczone kolorem żółtym.