Czternaście zwycięstw i tylko dwie porażki. Przy utrzymaniu tej gry drugoligowy klub koszykówki w Inowrocławiu ma za pół roku spore szanse na awans do pierwszej ligi. Ale o tym w klubie na razie nikt nie myśli, bo pieniędzy ledwie starcza na drugą ligę. Noteć działa w zasadzie tylko dzięki dotacji od miasta. Z powodów formalnych klub nie otrzymał jeszcze kolejnej transzy pieniędzy. Nie wypłacił więc jeszcze pensji koszykarzom.

- Zaczynamy mieć schody finansowe. Minęły się niestety deklaracje, które składały pewne osoby, wciąż czekamy na spełnienie tych deklaracji i podpisanie umów sponsorskich z firmami, które były w koszykówce, a wciąż się wahają. A koszty są niestety bardzo duże. Uważaliśmy, że uda się "przejść" przez sezon z budżetem około 250 tysięcy złotych. Zadanie na dzisiaj to utrzymać zespół i dograć do końca sezonu - mówi prezes Krzysztof Łaszkiewicz.

- Drużyna gra świetnie. Pół roku szybko minie i możemy stanąć przed dylematem. Grać w pierwszej lidze czy się wycofać. Jeżeli budżet będzie wyglądał na tym poziomie, to nie ma sensu. Pierwsza liga to budżet razy dwa. Szacuję, że 600 tysięcy złotych to minimum, jakie trzeba mieć na pierwszoligową drużynę - dodaje prezes.

Krzysztof Łaszkiewicz żałuje, że klubu nie chce wspomóc np. powiat, czy wiele instytucji i firm, które wcześniej finansowały inowrocławską koszykówkę. Sam podczas środowej konferencji prasowej podał przykład mniejszego Kołobrzegu, który miejscową Kotwicę dotował ostatnio kwotą 250 tys. zł. Noteć cały czas szuka sponsorów. Kibice nie powinni spodziewać się podwyżek cen biletów, niewykluczone natomiast, że w obiegu pojawią się dobrowolne cegiełki.

Zarząd KSK Noteć tworzą obecnie prezes Krzysztof Łaszkiewicz, wiceprezes Lidia Wieczorek, do października etatowy pracownik klubu, natomiast Bartosza Waszaka, który pod koniec ubiegłego roku podał się do dymisji, zastąpił Marcin Kuls, szkoleniowiec młodzieży. W przyszłym tygodniu klub rusza z naborem nowej grupy koszykarskiego rocznika 2007. Zajęcia będą na razie odbywały się dwa razy w tygodniu w małej sali Hali Widowiskowo-Sportowej. Pierwsze odbędą się w środę o godz. 15.30. [MP]