Do przerwy na prowadzeniu byli goście po golu Kranca w 44 minucie zdobytym z "jedenastki". W drugiej połowie spotkanie zrobiło się znacznie ciekawsze, a zawodnicy strzelili w sumie jeszcze 5 bramek.

W 64 minucie wyrównującego gola dla Cuiavii zdobył Makowiec z rzutu karnego po faulu gości. Zaledwie 2 minuty później na 2:1 wynik podwyższył Zawada. Na odpowiedź piłkarzy z Lubania nie trzeba było długo czekać. Już w 68 minucie wynik wyrównał Sobiech i losy spotkania znów pozostały otwarte. 10 minut później ponownie na listę strzelców wpisał się Zawada, który po kolejnych 2 minutach zdobył swoją trzecią bramkę ustalając wynik spotkania na 4:2 dla Cuiavii.

W następnej kolejce Cuiavia zagra na wyjeździe z Gromem Osie 9 maja. [MJ]