Biało-zieloni źle rozpoczęli spotkanie. Już w trzeciej minucie błąd w polu karnym popełnili obrońcy Cuiavii i gola dla Jabłonowa z 10 metrów zdobył Grzegorz Bała. Po utracie bramki gospodarze cofnęli się do obrony oddając pole gry gościom, którzy próbowali podwyższyć wynik grą pozycyjną. Cuiavia starała się przerywać podania gości i wyprowadzać kontrataki. Najgroźniejszą sytuację w pierwszej połowie inowrocławianie stworzyli sobie w 28 minucie, lecz bardzo dobrze w sytuacji sam na sam zachował się bramkarz drużyny z Jabłonowa. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i na przerwę piłkarze schodzili przy stanie 0:1.

Po przerwie wyraźnie odmieniona Cuiavia śmielej rozgrywała piłkę na połowie gości. W 47 minucie po dwójkowej akcji na dobrą pozycję po prawej stronie boiska wyszedł Dawid Marciniak, który w trakcie dryblingu na linii pola karnego został faulowany przez obrońcę gości. Sędzia główny po chwili zawahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykonał Michał Kruszczyński i od 49 minuty było 1:1. W kolejnych minutach piłkarze Cuiavii próbowali zdobyć kolejnego gola. Bardzo dobrze zaprezentowali się skrzydłowi Cuiavii, Sebastian Hulisz i Dawid Marciniak. W 82 minucie pięknym strzałem popisał się Hulisz, lecz piłka trafiła w spojenie bramki gości. Ostatnie minuty meczu były bardzo emocjonujące. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1. [IO]