Jak już kilkakrotnie informowaliśmy, od 1 września zmieni się dość poważnie system komunikacji autobusowej w naszym mieście.

Zmiany jednak, odczują także prywatni przewoźnicy, którym w znacznym stopniu ograniczono możliwość jazdy. Sprawa dotyczy linii nr 22, 23 i 26. Dwie pierwsze linie niemal dokładnie pokrywają się z liniami MPK (21 i 27) i właśnie konkurencyjne kursy na tych trasach spowodowały trudną sytuację miejskiego przewoźnika. W obronie przedsiębiorstwa stanął Urząd Miasta, który od września wprowadza nowy, zracjonalizowany system przewozów zaproponowany przez specjalistów z ATR w Bydgoszczy.

Od 1 września, nie dość, że prywatne mikrobusy i autobusy będą jeździć rzadziej, to będą mogły zabierać pasażerów tylko do godzin popołudniowych. Jak się dowiedzieliśmy, taka ingerencja w rozkład jazdy nie jest całkiem zgodna z prawem i "busiarze" zapowiedzieli, że będą się od decyzji miasta odwoływać. (MP)