Poniżej treść oświadczenia

"Dnia 27 listopada bieżącego roku Rada Powiatu Inowrocławskiego w nagłym, pozaregulaminowym trybie podjęła na wniosek Dyrektora Szpitala Wielospecjalistycznego w Inowrocławiu Eligiusza Patalasa uchwałę umożliwiającą rozwiązanie ze mną w stosunku pracy. Ta nagła i bezprecedensowa sytuacja wymaga przedstawienia mieszkańcom powiatu inowrocławskiego kulis tej sprawy.

Od wielu miesięcy zgłaszałem Dyrektorowi Eligiuszowi Patalasowi swoje zastrzeżenia i uwagi dotyczące zarządzania szpitalem. Następnie przeprowadziłem kilka rozmów w tym zakresie ze Starostą Inowrocławskim Panem Tadeuszem Majewskim, podczas których informowany był o patologicznych wręcz sytuacjach związanych ze sposobem zarządzania Szpitalem i wykorzystywaniem stanowiska służbowego przez Dyrektora. Niestety te moje prośby lojalnego zachowania w stosunku do przełożonych spowodowały jakże odmienną sytuację. Najpierw w czasie mojego urlopu Dyrektor za przyzwoleniem Rady Społecznej, której Przewodniczącym jest Pan Starosta usunął z mojego zakresu część moich obowiązków służbowych. Na te zmiany wyraziłem pisemną zgodę akceptując ich nowy zakres. Potwierdziłem to również w czasie swojego wystąpienia na sesji Rady Powiatu Inowrocławskiego w dniu 27 listopada bieżącego roku. Podkreślenia wymaga fakt, że zgodnie ze złożonym ślubowaniem jako radny Rady Powiatu Inowrocławskiego i członek Komisji Zdrowia i Polityki Społecznej byłem zobowiązany zainteresować zauważonymi nieprawidłowościami i sytuacją w Szpitalu Pana Starostę i Zarząd Powiatu. Mimo zatem z jednej strony mojego dwukrotnego przyjęcia obowiązków służbowych, a z drugiej strony wykazanie bezpośredniego związku pomiędzy zdarzeniami wynikającymi z wykonywania przeze mnie mandatu radnego i ujawnieniem patologicznych sytuacji w szpitalu, Rada Powiatu Inowrocławskiego nie bacząc na ustawową konieczność odmówienia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, taką zgodę wyraziła, spełniając oczekiwania Dyrektora Szpitala zawarte w jego wniosku. Kuriozalnym w tym kontekście można nazwać wystąpienie Dyrektora w czasie ostatniej sesji Rady Powiatu Inowrocławskiego, w którym stwierdził on, że musi szybko odsunąć mnie od obowiązków służbowych, żebym nie mógł zgromadzić innych informacji na temat sposobu zarządzania szpitalem i ich ujawniać. Również deklaracja Starosty Pana Tadeusza Majewskiego, w której nie wyraził zobowiązania mimo ciążącego na nim ustawowego obowiązku do zawiadomienia prokuratury o powziętych informacjach zmusza mnie do zadania publicznie pytania jakie przesłanki kierują zachowaniem Pana Starosty.

Tak dotkliwa dla mnie osobiście decyzja Rady Powiatu wyrażona uchwałą jest dla mnie bulwersująca zważywszy fakt, że przez ponad 20 lat mojej pracy w Szpitalu Wielospecjalistycznym jak do tej pory wszyscy moi przełożeni w tym Dyrektor Eligiusz Patalas nie mieli żadnych zastrzeżeń do wykonywanych przeze mnie obowiązków, które skutkowały by udzieleniem mi upomnień i kar dyscyplinarnych. Dopiero odkrycie i ujawnienie patologicznych sytuacji i brak właściwej reakcji ze strony Zarządu Powiatu doprowadził w iście ekspresowym tempie do wyrażenia zgody Rady Powiatu Inowrocławskiego na zwolnienie mnie z pracy bez opinii właściwej komisji. Radni bowiem projekt tej uchwały otrzymali bezpośrednio przed rozpoczęciem sesji.

Osobiście nie mogę dłużej akceptować wykorzystywania stanowiska służbowego dla celów prywatnych przez Dyrektora Eligiusza Patalasa i przyzwolenia na doprowadzanie do dużych strat finansowych. W związku z taką sytuacją, zmuszony jestem do zawiadomienia o tych faktach Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jednocześnie mam nadzieję, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w stosownym czasie zweryfikuje tak ekspresowe działania Rady Powiatu w mojej sprawie. Liczę, że jesienne przebudzenie polityczne Polaków, którego byliśmy świadkami przy urnie wyborczej spowoduje sprawiedliwe zakończenie tej tak dotkliwej dla mnie sprawy."

Ireneusz Beśka
radny powiatowy

Zobacz także: Dyrektor szpitala czuje się niewinny i pomówiony