Pieczę nad bibliotekami pedagogicznymi sprawuje Urząd Marszałkowski w Toruniu. Ostatnie doniesienia medialne i zapisy w projekcie budżetu województwa nie są optymistyczne dla dziesięciu takich placówek na Kujawach i Pomorzu, w tym także w Inowrocławiu.

- Planuje się "zrestrukturyzować" (czytaj: zlikwidować) jedyną bibliotekę w naszym mieście gromadzącą księgozbiór o charakterze naukowym, która obsługuje miasto i powiat inowrocławski, która stanowi nieocenioną bazę źródłową i zaplecze dla studentów wyższych uczelni oraz licznych szkół policealnych. Bibliotekę, która od ponad 65 lat służy nauczycielom, rodzicom i uczniom. Osobom piszącym prace dyplomowe i podnoszącym lub zmieniającym swoje kwalifikacje zawodowe - piszą w oświadczeniu pracownicy biblioteki, prosząc jednocześnie lokalną społeczność o wsparcie.

Biblioteczne zbiory miałyby co prawda zostać przeniesione do placówek miejskich i gminnych, ale to - jak się okazuje - nie jest takie proste. Potrzebne byłyby bowiem dodatkowe pomieszczenia, a także sporo wysiłków organizacyjnych. Nie wiadomo też, co stanie się z pracownikami.

- Włączenie w inną strukturę tak obszernego księgozbioru sprawi, że będzie on przez wiele lat dla czytelników niedostępny. Opracowanie internetowej bazy zbiorów zajęło pracownikom biblioteki ponad 15 lat intensywnej pracy. I w momencie, kiedy nasi użytkownicy mogą w pełni korzystać z jej owoców (wyszukiwać, zamawiać, rezerwować książki - nie wychodząc z domu), zamierza się ich tego pozbawić - dodają bibliotekarze.

W internetowej bazie Biblioteki Pedagogicznej w Inowrocławiu figuruje ponad 1500 osób. Placówka za pośrednictwem mediów społecznościowych zwraca się zwłaszcza do nich o kierowanie listów poparcia dla biblioteki, bezpośrednio do Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, bądź na ręce pracowników książnicy. Listy do podpisu będą dostępne w siedzibie biblioteki przy ul. Narutowicza 47 oraz w niektórych bibliotekach szkolnych. Do tematu wrócimy. [IO]