KSK Noteć - Biofarm Basket Poznań 73:67 (13:14, 22:16, 22:17, 16:20)

Punkty dla Noteci: Filipiak 18, Michałek 12, Ratajczak 12, Adamczewski 11, Wierzbicki 7, Sroczyński 6, Maciejewski 4, Kozłowski 3,

Punkty dla Basketu: Wieloch 21, Metelski 12, Szymczak 11, Smorawiński 10, Fiszer 8, Szydłowski 3, Frąckowiak 2.

W pierwszej rundzie mecz obu drużyn zakończył się taką samą różnicą punktów, jak w rundzie rewanżowej. Wtedy jednak górą byli koszykarze z Poznania. Dziś lepsi okazali się zawodnicy z Inowrocławia.

W pierwszej połowie spotkanie było dość wyrównane. Na początku trzeciej kwarty gospodarze wyszli na 14 punktowe prowadzenie i wydawało się, że będą kontrolować wynik. Goście pokazali jednak, że nie zamierzają się poddawać i na początku czwartej kwarty zbliżyli się do koszykarzy Noteci na 2 punkty. Kolejne minuty to gra punkt za punkt. W końcowych 60 sekundach spotkania celną trójkę rzucił Adamczewski, a po chwili kolejne 2 punkty zdobył Filipiak. Przy wyniku 73:67 dla Noteci i 20 sekundach do końca trener gości wziął przerwę na żądanie. Ta jednak nie pomogła, bo wynik już się nie zmienił. #cytat#Nie wiem, czy zabrakło koncentracji, ale czegoś naprawdę brakowało. Nie potrafiliśmy zagrać piłki pod kosz, a takie mieliśmy założenie, no ale koniec końców, najważniejsze, że wygraliśmy.

Aleksander Filipiak#end# 12 lutego KSK Noteć zagra na wyjeździe z Legią Warszawa. - W Warszawie spodziewam się lepszego meczu mojej drużyny. Legia to dobry zespół. Nie zagra tam Czarek Trybiański i będziemy starali się to wykorzystać - mówi Łukasz Żytko, trener Noteci. [MJ]