Z propozycją zmiany nazwy placu 20-lecia Ludowego Wojska Polskiego na plac Żołnierzy Wyklętych wystąpił radny PiS, a zarazem wiceprezes Inowrocławskiego Klubu Dyskusyjnego Maciej Basiński. Wniosek rozpatrywany był na komisji nazewnictwa i został zaopiniowany pozytywnie.

- 8 lutego zwołano ponownie komisję, na której do proponowanego porządku obrad zgłoszono propozycję o wycofanie pozytywnej opinii o zmianie nazwy placu z 20-lecia Ludowego Wojska Polskiego na plac Żołnierzy Wyklętych. Głosami radnych Porozumienia Ryszarda Brejzy nazwa placu Żołnierze Wyklęci została odrzucona - relacjonuje radny Maciej Basiński.

Poniżej treść oświadczenia Magdaleny Basińskiej, prezes Inowrocławskiego Klubu Dyskusyjnego:

"W posiedzeniu Komisji Statutowej i Nazewnictwa uczestniczył sekretarz miasta Inowrocławia, Piotr Strachanowski. Piotr Strachanowski pełni również funkcję przewodniczącego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Sprawując tak zaszczytną funkcję, wydaje się, że powinien poprzeć wniosek Inowrocławskiego Klubu Dyskusyjnego dotyczący Żołnierzy Wyklętych. Jesteśmy zbulwersowani, że zamiast popierać, sam przekonywał do jego odrzucenia . Zaproponował inne miejsce, ale nie wskazał jakie. Dziwi nas postępowanie Pana Sekretarza, który przez 20 lat swojej urzędowej kariery nie apelował o likwidację nazwy placu 20-lecia Ludowego Wojska Polskiego, a teraz wyraża krytykę. Wydaje się, że ta decyzja nie jest przypadkowa. Jest to zaplanowane działanie inowrocławskiego ratusza. O to klika przykładów:
prezydent Ryszarda Brejza nie uczestniczy we Mszy Św. poświęconej założycielowi miasta Inowrocławia Kazimierzowi Konradowicowi,
1 sierpnia w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, w godz. W, kiedy cała Polska staje w zadumie i we łzach w Inowrocławiu organizuje się koncert, na który zaprasza prezydent miasta,
podczas manifestacji patriotycznej w rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego zapomina się o polskich flagach, które dowozi się w trakcie uroczystości,
na uroczystości upamiętniającej 32 rocznicę śmierci Piotra Bartoszcze, osoby, która zginęła za naszą wolność, ikonę Solidarności nie było obecnych przedstawicieli władz miasta,
od 20 lat inowrocławski ratusz nie organizuje żadnej uroczystości patriotycznej na skwerze kombatantów, na którym znajduje się pomnik. Jako Inowrocławski Klub Dyskusyjny nie możemy przejść wobec takich działań obojętnie. Jak mówił jeden z wielkich Polaków kardynał Stefan Wyszyński - Naród be dziejów, bez historii, bez przeszłości, staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości".