Imprezę jak co roku organizuje "Aleja Piękności" wspólnie z OSiR-em. Swoją ofertę dla nowożeńców prezentuje kilkudziesięciu wystawców. Można poczuć przedślubną atmosferę i zapoznać się z najnowszą kolekcją strojów ślubnych oraz fryzur dla pań i panów. Pokażą się firmy, które zaproponują odpowiednie aranżacje sal, dekoracje kwiatowe, zdjęcia, filmy, torty weselne, czy limuzyny. Nie zabraknie pokazów oraz konkursów z atrakcyjnymi nagrodami. Do wygrania są m.in. suknia ślubna i garnitur. Poniżej harmonogram imprezy:

11.00 - rozpoczęcie imprezy
11.10 - występ zespołu muzycznego KASKADA
11.25 - konkurs
11.45 - występ Szkoły Tańca 123
12.00 - pokaz damskiej mody ślubnej – salon KASIA
12.15 - konkurs
12.30 - pokaz mody męskiej salon VIZARRO
12.45 - pokaz fryzur ślubnych Akademia Szkolnictwa
13.05 - pokaz barmański Royal bar
13.20 - konkurs
13.35 - występ Szkoły Tańca 123
13.50 - pokaz mody męskiej salon VIZARRO
14.15 - konkurs
14.30 - występ Szkoły Tańca Adama Borzęckiego
14.45 - pokaz mody Nocny Motyl
15.00 - konkurs
15.15 - pokaz fryzur ślubnych Akademia Szkolnictwa
15.25 - pokaz damskiej mody ślubnej - salon KASIA
15.30 - konkurs (nagroda główna)
16.00 - pokaz mody męskiej salon VIZARRO
16.15 - występ Szkoły Tańca Adama Borzęckiego
16.30 - występ zespołu muzycznego KASKADA
16.45 - konkurs
17.00 - zakończenie

Czy inowrocławianie potrzebują wedding plannera?

Przygotowanie do ślubu wiąże się z pracą pod presją czasu - co niestety skutkuje występowaniem stresu. Częstym tego przejawem jest załatwianie niektórych spraw takich jak fotograf czy dekoracja sali, na ostatnią chwilę.

- Od wystawców oczekujemy przygotowania ofert na temat wszystkiego tego, czego dotychczas nie udało nam się jeszcze zorganizować. My jesteśmy akurat osobami, które działają intensywniej wraz ze zbliżającą się datą ślubu, więc towarzyszy nam stres - dzielą się z nami Daria i Paweł, którzy w czerwcu tego roku biorą ślub.

Wydawałby się, że na ratunek takim parom mógłby przyjść wedding planner, czyli konsultant ślubny, który kompleksowo zajmuje się przygotowaniami tego rodzaju wydarzeń. Co sprawia, że zawód ten jest tak mało popularny w naszym regionie?

- Ja bym nie potrafiła zaufać takiej osobie do końca - dodaje pani Daria. Dużo rzeczy muszę sama dopilnować, mam swój gust i swoje wymagania, bo w końcu ten dzień to będzie jedyny taki w moim życiu. Nikt mi go nie wymyśli tak, jak ja chcę - przyznaje.

W dużych miastach, wedding planner ma więcej pracy, ponieważ z konsultacji często korzystają osoby, które na co dzień bardzo dużo pracują i nie mają zbyt wiele czasu wolnego.

- Przygotowaniami zajmuję się raczej ja - mówi pani Natalia. Tak, bo narzeczony nie ma czasu - wtrąca pan Michał. - Jednak konsultant ślubny to nie dla mnie. Ja muszę wszystko sama zrobić, porównać i bardzo to lubię. Pracuję, ale znajduję czas na przygotowania. Może faktycznie, gdybym miała taką pracę, gdzie nie mogłabym sobie pozwolić na poświęcenie tyle czasu, to wtedy zasięgnęłabym konsultacji ślubnych - wnioskuje.

#okno#Na targach oprócz standardowych rozwiązań ślubnych można znaleźć nietypowe formy rozrywki przeznaczone dla gości uroczystości weselnych. Są to między innymi: karykaturzystka i fotobudka, która pomimo tego, że funkcjonuje na rynku już od kilku lat, to w ubiegłym i obecnym sezonie cieszy się dużą popularnością.#end# Zdaniem Danieli Dziel - organizatorki gali, na wszystko musi przyjść czas i moda. Te dla zawodu wedding plannera w naszym regionie jeszcze nie nastały.

- Wcześniej bywały tu na targach takie konsultantki ślubne, ale niestety ich firmy nie utrzymały się na rynku - wyjaśnia pani Daniela. - Być może współpraca z takim wedding plannerem nie zakończyła się owocnie dla niektórych par i teraz zniechęca to inne pary. Często jest tak, że sale weselne współpracują już z fotografami, orkiestrą, fotobudką itp. i tym sposobem podczas jednej wizyty możemy załatwić większość spraw - dodaje. [JJ, fot. MJ]