Pomimo tego, że problem zamachów terrorystycznych nie dotyczy mieszkańców Inowrocławia bezpośrednio, to jednak wszyscy "bombardowani" jesteśmy informacjami o nich, przekazywanymi przez media. Tak, jak kiedyś przed wyjazdem na wakacje sprawdzało się pogodę, teraz należy upewnić się czy państwo, do którego się wybieramy, nie jest na liście miejsc zagrożonych atakami terrorystycznymi. Czy mieszkańcy naszego miasta zmienili w związku z tym swoje upodobania, co do wakacyjnych destynacji? Okazuje się, że tak.

- Kiedyś najchętniej wybierane przez inowrocławian i chyba przez większość Polaków Egipt, Turcja, Tunezja dziś nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem. Pomimo tego, że wycieczki te należały do jednych z tańszych - mówi Małgorzata Kostrzewska-Kica z biura podróży Altur. - Za to widzimy, że popularnością cieszą się w tym roku, z tych tańszych Bułgaria, Chorwacja - z nowości Czarnogóra, a z tych droższych Portugalia, Hiszpania i Grecja. Oferta jest bardzo szeroka i naprawdę jest z czego wybierać - dodaje. Zdarza się, że w przypadku wyboru Grecji, jako miejsca wypoczynku, turyści lubią się jeszcze upewnić, czy przypadkiem urlopu nie popsują im uchodźcy...

Dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na wygospodarowanie czasu na dłuższe wakacje, biura podróży dysponują tzw. City Break’ami, wyjazdami 3-4 dniowymi do europejskich miast. Tutaj większych zmian nie zaobserwowano. Na liście "wypadów" weekendowych znalazły się bowiem w tym roku i Paryż, i Bruksela – co potwierdza biuro Altur.



Poza rozszerzeniem oferty turystycznej o miejsca potencjalnie mniej zagrożone, dla zwiększenia komfortu osób podróżujących, ubezpieczyciele wprowadzili kolejną nowość, czyli "ubezpieczenie od terroryzmu". Polisy na ochronę w razie wystąpienia nieoczekiwanych aktów terroru, w ramach tzw. klauzuli nieoczekiwanej wojny lub aktu terroru, klienci mogą wykupić indywidualnie, bowiem nie wchodzi ona w skład podstawowego pakietu stanowiącego imprezę turystyczną. Każdy z ubezpieczycieli może oferować różne warunki umowne, dlatego warto jest się dokładnie wczytać w to, co podpisujemy, bo może okazać się, że np. ubezpieczenie nie działa w kraju, w którym w ostatnim czasie taki atak miał miejsce.

- W przypadku tzw. klauzuli nieoczekiwanej wojny lub aktu terroru spod zakresu działania ubezpieczenia wyłączone są niektóre terytoria, które objęte są obecnie np. działaniami wojennymi. Niektórzy ubezpieczyciele zastrzegają również, że klauzula nie obowiązuje w krajach, w których w ostatnim, określonym czasie wystąpiły zamachy terrorystyczne. Szczegóły tych warunków, takie jak lista krajów, których ubezpieczenie nie obejmuje, powinny znajdować się w umowie. Określone są tam też inne warunki wypłaty ubezpieczenia. Wyłączone mogą być np. wypadki, gdy klient brał czynny udział w zdarzeniu bądź nie zachował pewnych środków ostrożności, np. zdecydował się wziąć udział w rozruchach czy zamieszkach - tłumaczy nam Marzena Zarzycka, rzecznik prasowy Polskiej Izby Turystyki.

W tegoroczne wakacje rekordowa może być liczba urlopowiczów nad polskim morzem. Eksperci mówią nawet o 10 milionów turystów, którzy wybierają się do nadbałtyckich kurortów. [AJ]