Być może sformułowanie "nadjeżdża" użyliśmy trochę na wyrost, bo zaprezentowany pojazd koncepcyjny to tak naprawdę wizja tego, jak motoryzacja może wyglądać za kilkadziesiąt lat.
#okno#Koncern z Monachium z okazji swojego 100-lecia prezentuje w tym roku cztery koncepcyjne pojazdy dające wgląd w przyszłość motoryzacji. Są to BMW, Mini, Rolls-Royce i Motorrad.#end#

Cztery najciekawsze cechy Rolls-Roycea przyszłości


Personal Vision czyli personalizacja bez ograniczeń. Już teraz klienci Rolls-Royceów mogą zamawiać nieskończone ilości dodatków, a pracownicy firmy spełniają wiele nietuzinkowych życzeń, których standardowo nie ma na liście opcji. To, co będzie możliwe w przyszłości, oznacza jednak wiele więcej. Klient będzie mógł zdecydować np. o kształcie karoserii, czy rozstawie osi.

Grand Sanctuary czyli wnętrze jako prywatne schronienie. Heban makassar o filigranowym rysunku słojów, podłoga wyściełana dywanem z ręcznie przędzonego jedwabiu, a fotele obite niezwykle miękką tkaniną jedwabną. W koncepcji pojazdu poruszającego się samodzielnie fotel kierowcy, czy kierownica są zbędne, co daje zupełnie nowe poczucie przestrzeni w samochodzie.

Effortless Journey czyli Eleanor jako wirtualna asystentka. Na dużym przezroczystym wyświetlaczu OLED będzie można ujrzeć eteryczną wizualizację Spirit of Ecstasy. Ten inteligentny komputer będzie "uczył" się upodobań kierowcy, by lepiej sugerować w jakiej restauracji zjeść obiad albo którą trasą pojechać. Sterowanie odbywać się będzie oczywiście głosowo.

Grand Arrival czyli wejście, a w zasadzie wyjście smoka. Trudno to sobie wyobrazić, ale by wysiąść z auta najpierw kierowca i pasażerowie wstaną, a następnie bez przeszkód wyjdą z samochodu. Wszystko dzięki specjalnie zaprojektowanym drzwiom i dachowi, które umożliwią taki nowy sposób opuszczania pojazdu. Przed samochodem pojawi się natomiast projekcja świetlna przypominająca czerwony dywan.

Zespół projektantów Rolls-Royce wychodzi z założenia, że postęp w dziedzinie tworzyw zespolonych i technologii będzie odgrywać istotną rolę w zindywidualizowanym procesie produkcyjnym i że będzie on inspiracją dla możliwości zaspakajania najbardziej ekskluzywnych i indywidualnych wymogów klientów Rolls-Roycea. Celem jest stworzenie motoryzacyjnego odpowiednika haute couture.

Inżynierowie pomyśleli również o ułatwieniu pracy hotelowym portierom. Po walizki nie będą musieli schylać się do bagażnika. Te "wyjadą" do nich z boku pojazdu dzięki specjalnemu mechanizmowi. [MJ]

Zobacz też: BMW Vision Next 100.