Informację o zdarzeniu przekazali mediom miejscy urzędnicy. Jedna z przechodzących obok auta pań, gdy zobaczyła zanoszące się od płaczu dziecko, powiadomiła o zdarzeniu ochronę, której pracownik natychmiast zadzwonił po patrol policji. Inna z mieszkanek Inowrocławia, krzycząc na głównym holu, próbowała znaleźć opiekuna zostawionych w samochodzie dzieci.

Po rozpoczęciu poszukiwań, matkę szybko udało się znaleźć. W aucie nie było jej przez około 40 minut. Dziś nie ma dużych upałów, w samochodzie było jednak duszno, a szyba w aucie tylko lekko uchylona.

Sprawę wyjaśnia inowrocławska policja. Mieszkańcom i pracownikom ochrony, którzy zareagowali w tej sprawie podziękował prezydent Inowrocławia, który apeluje jednocześnie o niezostawianie dzieci samych w samochodzie. Takie zachowanie może doprowadzić do tragedii. [IO]