#okno#Do Teatru Miejskiego w Inowrocławiu w towarzystwie reżysera Tomasza Wasilewskiego zjechali również aktorzy występujący w produkcji.#end#
Tomasz Wasilewski w lutym tego roku otrzymał prestiżową nagrodę Srebrnego Niedźwiedzia na 66. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie za scenariusz do filmu "Zjednoczone stany miłości", którego jest również reżyserem. We wtorek w Warszawie odbyła się polska premiera filmu, a dziś można było go obejrzeć w Teatrze Miejskim. Projekcję poprzedziło spotkanie z reżyserem i aktorami - Magdaleną Cielecką, Dorotą Kolak, Martą Nieradkiewicz i Łukaszem Simlatem. Rozmowę poprowadził krytyk filmowy Łukasz Maciejewski.

- Czas mojego dzieciństwa zapamiętałem bardzo dobrze. Miałem wtedy 9 lat. Rąbin się budował. Biegaliśmy z chłopakami po wszystkich tych budynkach, które były wtedy budowlane i pamiętam to jako bardzo szczęśliwy czas wolności - mówił Tomasz Wasilewski.

Reżyser był niegdyś członkiem Szkolnego Teatru Otwartego, który dziś działa pod nazwą Inowrocławski Teatr Otwarty. - Zadaniem nauczyciela jest nie przegapić talentu i bardzo się cieszę, że udało mi się to zrobić. Nie przegapiłam tego talentu - powiedziała Elżbieta Piniewska, w której to przedstawieniach Tomasz Wasilewski występował. Jak żartobliwie wspominał, nigdy nie dostawał mówionych ról.

- Obserwując Tomka już nie jako mojego znajomego, przyjaciela, ale przez jego dwa poprzednie filmy miałam absolutne przekonanie, że to już jest artysta i reżyser, który ma już coś do powiedzenia - powiedziała nam Magdalena Cielecka. Poniżej pełen wywiad z aktorką.



Film trafi do kin w Polsce w piątek, 29 lipca. Będzie go można również obejrzeć w inowrocławskim kinie Kinomax. [MJ]