#list#Sztuka Marcina Szczygielskiego Single po japońsku w reżyserii Olafa Lubaszenki, kontynuacja wcześniejszych Singli i Remiksów, to komedia pomyłek. Farsa, która przedstawia naszą rzeczywistość w krzywym zwierciadle. Ale czy rzeczywiście krzywym? Może raczej wypukłym, które - niczym soczewka powiększającego szkła - pozwala wyraźniej dostrzec umykające nam w codziennym życiu szczegóły, absurdy i śmieszności współczesnego świata. A wszystko to w zapierającym dech w piersiach dekoracjach i kostiumach rodem z kraju kwitnącej wiśni.

Witajcie w korporacji! Słowo „wolność" wydaję się tu nieprzyzwoite, a posiadanie własnego zdania może stać się przyczyną wymówienia, lub przynajmniej nagany. Nie ma tu miejsca na miłość, na sens i celowość działań, czy też na szczęście. Tak wygląda normalne korporacyjne życie - a przynajmniej tak sądzą nasi bohaterowie.

Magda, Nirek, Joanna i Sebastian - członkowie zarządu korporacyjnego giganta, który z trudem walczy o przetrwanie na medialnym rynku. Gdy okazuję się, że firmę po raz kolejny przejmuje inny właściciel - tym razem pochodzący z Japonii - a obowiązującym strojem staję się... kimono, w korporacyjnym cesarstwie wybucha bunt. Nasi bohaterowie, zamiast wykazać się rozsądkiem i gasić pożar, dolewają oliwy do ognia - i to w olśniewającym dalekowschodnim stylu...#end#

Spektakl zostanie wystawiony 7 października o godz. 19.00 w Teatrze Miejskim w Inowrocławiu. Bilety w cenie 80 zł do nabycia w sklepie muzyczny „Forte” (ul. Kr. Jadwigi 2, tel. 602 524 964) oraz Kujawskim Centrum Kultury (ul. Kilińskiego 16, tel. 52 357 58 67). [IO]