Od kilku dni po ulicach Inowrocławia jeżdżą już kolejne, przystosowane do nowego napędu autobusy MPK. Jak już chyba wszyscy mieszkańcy naszego miasta wiedzą, inwestycja zmiany napędu autobusów na gaz ziemny nie była zbyt trafiona i opłacalna. Zgodnie z umowami, MPK musi jednak kontynuować remonty autobusowe. Być może jednak - w mniejszym zakresie.

Tym razem są to dwa, pamiętające lata osiemdziesiąte, wyremontowane Jelcze PR-110. Miejski przewoźnik dysponuje kilkunastoma tego typu pojazdami, część z nich ma zostać jeszcze wyremontowana i dostosowana do nowego napędu. Zmianie - oprócz remontu kapitalnego silnika, uległa przednia i tylna ściana pojazdu oraz wnętrze. Są one teraz bardziej podobne do swoich młodszych braci - Jelczy 120M, których MPK posiada czternaście sztuk.

W tej chwili na gaz ziemny jeździ już dziewięć autobusów MPK. W ciągu najbliższych dwóch lat ma ich być już piętnaście. Zastępca Prezydenta Miasta Jacek Olech podczas niedawnej debaty telewizyjnej zapewnił, że postara się tak wynegocjować warunki, aby miasto zbyt nie straciło na tym "eksperymencie" i przeróbce na gaz poddać jeszcze tylko sześć autobusów. Większej ilości pojazdów nie będzie bowiem w stanie obsłużyć istniejąca stacja sprężania gazu i aby ją rozbudować, potrzebne byłyby kolejne, niebagatelne środki na ten cel. (MP)