Samochód prowadzi wyłącznie rękami. Egzamin zdała za pierwszym razem

Asia Batkowska od zawsze marzyła o zrobieniu prawa jazdy. Niepełnosprawność, z którą zmaga się od dziecka, do tej pory stanowiła przeszkodę nie do pokonania. Jej zawziętość i dobre chęci właściciela jednej ze szkół jazdy, pomogły osiągnąć upragniony cel.

- W Inowrocławiu nie miałam możliwości zrobić kursu na samochodzie dostosowanym do moich potrzeb. Wyjazdy do Bydgoszczy też odpadały, ze względu na uciążliwe dojazdy autobusami. W końcu pomyślałam, że wstawię post na Facebooku z pytaniem, gdzie mogę zrobić prawo jazdy dla osób niepełnosprawnych - wspomina pani Asia, która na co dzień porusza się o kulach.

Po 20 minutach na post odpowiedział Tomasz Matkowski, właściciel jednej z inowrocławskich szkół jazdy. Po wymianie zdań i określeniu potrzeb w zakresie modyfikacji samochodu, przyszła kursantka wystąpiła o dofinansowanie w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, a Tomasz Matkowski zaczął dostosowywać jedną ze swoich “elek”. Mowa o toyocie yaris z automatyczną skrzynią biegów.

DSC_3062

- Ze względu na swoje schorzenie, pani Asia nie może wciskać ani gazu, ani hamulca, za pomocą nóg, dlatego obsługa obu pedałów odbywa się za pomocą ręki. Ciągnąc dźwignię do tyłu, auto przyspiesza, a wychylając ją w przeciwnym kierunku, samochód zwalnia - mówi Tomasz Matkowski.

DSC_3075

DSC_3082

Tą samą, prawą ręką, obsługuje się także kierunkowskazy. Żeby ułatwić kręcenie kierownicą, na jej wieńcu zamontowano specjalną kulkę.

DSC_3072

Oboje zgodnie przyznają, że początki szkolenia były trudne. Świeżo upieczona kursantka musiała poradzić sobie ze strachem i stresem. Same jazdy trwały dłużej, niż zazwyczaj. Finalnie teorię i praktykę pani Asia opanowała perfekcyjnie, bo 5 grudnia za pierwszym razem zdała egzamin w Inowrocławiu. Ostateczny sprawdzian pod okiem egzaminatora odbywał się na tym samym samochodzie, co jazdy szkoleniowe.

DSC_3077

- Po zdaniu egzaminu wreszcie zszedł ze mnie ten cały stres. Śmieję się, że nawet na egzaminach w szkole nie miałam takiego stresu. Jestem zadowolona i się cieszę - dodaje pani Asia.

W najbliższym czasie świeżo upieczony kierowca planuje zakup swojego pierwszego samochodu i prawdopodobnie będzie to toyota yaris.

- Własne prawo jazdy to dla mnie okno na świat. Teraz będę mniej zależna od środków komunikacji, typu autobus. Czy do pracy, czy na zabiegi, ten samochód jednak się przydaje - zauważa nasza rozmówczyni.

Pani Asia postanowiła podzielić się swoją historią, żeby dodać odwagi innym niepełnosprawnym, którzy mogą mieć podobne do niej, obawy. Kurs dla niepełnosprawnych trafił na stałe do oferty OSK Matkowski. Wkrótce tego typu jazdy odbywać się będą na nowej toyocie yaris.

DSC_3083