Potwierdziła, że w kolejnym roku szkolnym oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen. Będzie też możliwość łączenia grup na lekcje z tych przedmiotów. Obecnie szkoła ma obowiązek wpisać w plan lekcje religii lub etyki, jeśli w danej klasie zgłosi się na nie więcej niż siedem osób. Po zmianach będzie można te mniejsze grupy połączyć w jedną większą.

- Ułatwi to tworzenie planów zajęć i pozwoli nam walczyć z dwuzmianowością - powiedziała szefowa MEN.

Zapytana, ile lekcji religii w tygodniu powinno być w planie, powiedziała, że "jest przywiązana do idei zredukowania lekcji religii do jednej godziny w tygodniu". Podkreśliła, że "szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej".

Przyznała, że rozmowy na ten temat toczą się w koalicji rządowej i ze wszystkimi stronami zainteresowanymi tą sprawą. Zadeklarowała, że stawia sobie zadanie przekonania koalicjantów do tego, że zredukowanie liczby lekcji religii to "rozwiązanie najlepsze, najbardziej efektywne i wyczekiwane społecznie". (PAP)

Czy lekcji religii jest za dużo?

Anita Karwowska