Czy dojdzie do strajku w oświacie?
| fot. JJ
- Dzieje się tyle, że nic się nie dzieje. Ministerstwo nic nie przynosi na spotkania, które wczoraj między innymi miało miejsce, nie ma żadnej oferty. A do tego nie odpowiada na postulaty grup nauczycielskich i związków zawodowych. Przelewamy z próżnego w puste - słyszymy w inowrocławskim oddziale ZNP.
Pozostało jeszcze 90% tekstu…
Ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz!
Tylko 9,99 zł miesięcznie.
Wykup dostęp. Sprawdź, co zyskasz.
Zaloguj się jeżeli posiadasz już subskrypcję lub załóż nowe konto. To zajmie chwilę.
Chcą podwyżki zł
Zgrzyty napięta atmosfera relacjach pomiędzy przedstawicielami środowisk oświaty Ministerstwem Edukacji Narodowej pojawiły się już parę miesięcy . Próby podjęcia dialogu resortem edukacji dotychczas przynosiły żadnych rezultatów. jednego takich spotkań przedstawicieli oświatowych związków zawodowych minister Anną Zalewską doszło wczoraj Centrum Partnerstwa Społecznego &;Dialog&;.
- Podczas rozmów minister edukacji zaproponowała przyspieszenie wypłacenia % podwyżki zaplanowanej cztery miesiące wypłacenie wrześniu . Propozycja została zgłoszona zabezpieczenia środków budżecie państwa. Domagamy się wzrostu wynagrodzeń zasadniczych zł stycznia . Prowadzimy procedury związane sporem zbiorowym! - czytamy oficjalnym profilu Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Sytuacji pomagają też wypowiedziane parę przez premiera Mateusza Morawieckiego słowa temat czasu pracy nauczycieli. - Jesteśmy oburzeni wypowie